Gdybyśmy mieli wskazać najbardziej wyluzowaną Parę dla jakiej przyszło nam pracować, byliby to zdecydowanie Agnieszka i Sebastian. Śmialiśmy się nawet, że powinni przeprowadzać szkolenia dla przyszłych par młodych z zakresu bezstresowego podejścia do tematu ślubu i wesela. Przygotowania bez pośpiechu, z kawką w dłoni, spacerami po okolicy, rozmowami z pierwszymi gośćmi. Aga i Sebastian wybrali salę gdzie można łączyć dobrą imprezę z możliwością relaksu w pięknych okolicznościach natury. Ich przyjęcie było nowoczesne, bez czynnika „musimy tak zrobić, bo…”, po swojemu. Marzymy o tym, żeby w tym kierunku szły wszystkie, polskie przyjęcia weselne. Salę zaaranżowaliśmy w sposób naturalny, współgrający z krajobrazem rozciągającym się za oknami. Królował minimalizm w barwach beżu, zieleni i bieli. 

Agnieszko, Sebastianie, dziękujemy. Wspominając Was zawsze będziemy mówić „tak trzeba żyć”.

Aga i Sebastian o nas:

„Powiemy to po raz kolejny – gdyby nie Klaudia nie byłoby nic. Przy naszym zorganizowaniu i decyzyjności wybór wedding plannera był najlepszą opcją. A Klaudia… No cóż. Klaudia zrobiła wszystko to co chcieliśmy. Naprawdę. Bawiliśmy się na naszym weselu najlepiej ze wszystkich, a było ich wiele (jesteśmy prawie ostatni ). ZERO STRESU. Gdyby nie Klaudia nie byłoby TAKIEJ sali, DJa, fotografki… nie mówiąc o idealnym wystroju, bukiecie, no wszystko naprawdę było perfekcyjne! Wiedzieliśmy, że będzie dobrze, ale nie spodziewaliśmy się że będzie perfekcyjnie. Dziękujemy ♥️♥️♥️”

Fotografowała bardzo utalentowana bestia Sabina Murańska.