Iga i Marek

Igę i Marka poznaliśmy podczas sesji promującej, którą współorganizowaliśmy dla Silesia Wedding Day. Od razu zauważyliśmy, że to para bardzo oryginalnych, ciepłych ludzi z wyjątkowym pomysłem na siebie. Kiedy wspomnieli o swoich zaręczynach i przygotowaniach do ślubu, po cichutku mieliśmy nadzieję, że będziemy mieli okazję pomóc im we wszystkich założeniach i planach. Stało się! Iga i Marek odezwali się do nas około 3-4 miesięcy przed swoim ślubem. Potrzebowali pomocy w kilku bardzo istotnych kwestiach jak m.in. wybór ekipy foto i wideo, organizacja transportu czy stworzenie aranżacji sali. Praca z nimi to była świetna zabawa! Iga jest artystką, ma świetne poczucie stylu (Marek oczywiście też), więc rozumieliśmy się na wielu płaszczyznach. Kiedy mieliśmy odmienne zdanie co do niektórych kwestii wspólnie wypracowywaliśmy konsensus dobry dla pary jak i jej gości. Dzień wesela był wymarzony, gorący, przepiękny. Oni wyglądali zjawiskowo. Iga i Marek mieli swojego first look’a w ogrodzie rodzinnym panny młodej, wśród najbliższych ludzi i towarzystwie dwóch uroczych psiaków. Ślub odbył się w Sanktuarium Matki Bożej Skałkowej w Podzamczu, więc zaczęliśmy z wysokiego C, sceneria była cudowna. Następnie wszyscy przetransportowaliśmy się sprawnie do Restauracji Leśniczówka w Wodzisławiu Śląskim, aby bawić się do białego rana przy włoskim rytmach i nie tylko. O czym nie wspomnieliśmy wcześniej to to, że jednym z głównych motywów przewodnich tego dnia były ukochane Włochy naszych klientów. Wpletliśmy elementy kojarzące się w tym krajem do całej koncepcji. Na parkiecie mocno świecił retro napis AMORE, przygotowany był też włoski stół z przysmakami pochodzącymi z tego kraju, pychota! Zerknijcie na zdjęcia poniżej i oceńcie też dekorację sali, zielone welurowe obrusy i finezyjne kompozycje kwiatowe, ach molto bello!

Igo i Marku dziękujemy za ten wspólnie spędzony czas, tęsknimy!

Przepiękne make up studio Igi – Róż i Tusz, odwiedźcie ją koniecznie.

Fotografia ifilm West Slavic Pictures, ślemy całusy w ich stronę.